W niedzielę 9 grudnia br. około godziny 14:05, patrol Straży Miejskiej udał się na ul. Leszczyńskiego, gdzie na balkonie jednego z budynków miał znajdować się klęczący mężczyzna. Według osoby zgłaszającej, mężczyzna miał zaklinowane w balustradzie ręce i od dłuższego czasu pozostawał w niezmienionej pozycji. Na miejscu okazało się, iż mężczyzna zasłabł i nie mógł samodzielnie wstać. W związku z tym strażnicy niezwłocznie wezwali Pogotowie Ratunkowe i Straż Pożarną, gdyż mężczyzna mieszkał sam, a drzwi od mieszkania były zamknięte od wewnątrz. Po wejściu do mieszkania mężczyzna został zabrany przez zespół Pogotowia Ratunkowego do szpitala.