W czwartek 29 listopada br. około godz. 12:00, strażnicy miejscy patrolujący ul. Gdańską zauważyli lód na chodniku przed jedną z posesji. Biorąc pod uwag porę roku i ujemną temperaturę nie byłoby w tym nic dziwnego, jednak w ostatnich dniach na terenie naszego miasta nie odnotowano opadów śniegu lub deszczu. Po bliższych oględzinach strażnicy ustalili, że spod drzwi nieczynnego lokalu użytkowego, znajdującego się na parterze przyległej kamienicy wydobywa się woda, która następnie zamarza na chodniku. Lokal był zamknięty, jednak przez okno widać było zalana podłogę oraz zacieki na ścianach, co sugerowało, że woda spływa z wyższej kondygnacji. Strażnicy udali się do mieszkania na pierwszym piętrze, położnego bezpośrednio nad lokalem użytkowym, jednak nikogo tam nie zastali. W trakcie rozpytania mieszkańców funkcjonariusze uzyskali dane właściciela lokalu użytkowego, którego następnie powiadomili o zdarzeniu. Po przybyciu na miejsce, właściciel lokalu skontaktował się z mieszkańcem z pierwszego pietra, który zobowiązał się niezwłocznie przyjechać i usunąć przyczynę zalania. Na tym interwencja została zakończona.