Pośród bestii, których panicznie obawiali się nasi pradziadowie, wyjątkowe przerażenie budziły zawsze smoki. Trudno się dziwić. Paskudne gadziny mordowały najdzielniejszych rycerzy, pożerały niewinne dziewice i puszczały z dymem całe wioski. Dzisiaj miejsce ziejącego dymem smoka zajął nie mniej groźny SMOG. Niestety, jego atrybutem także jest dym.
Nazwa „smog” stanowi zlepek dwóch angielskich słów: smoke (oznaczającego dym) oraz fog (mgła). Definicja encyklopedyczna określa smog jako nienaturalne zjawisko atmosferyczne powstałe w wyniku zanieczyszczenia powietrza oraz zamglenia i bezwietrznej pogody. W skład smogu wchodzą szkodliwe związku chemiczne, których wdychanie stanowi poważne zagrożenie dla naszego zdrowia.
Najczęściej winą za powstanie smogu obarcza się wielkie zakłady przemysłowe. Nie do końca jest to prawdą, bowiem fabryczne kominy znajdują się dopiero na trzecim miejscu pośród największych trucicieli powietrza. Wyprzedzają je zanieczyszczenia wytwarzane przez komunikację miejską, natomiast głównym winowajcą jest tak zwana niska emisja, czyli dymy z lokalnych kotłowni, kominków i domowych pieców węglowych, w których często spalane jest wilgotne drewno, miał i muł węglowy oraz tani, niskiej jakości węgiel, a czasami także odpady.
Walka ze smogiem wydaję się wiec prosta. Aby go pokonać wystarczy zastosować się do kilku wskazówek:
- palić w piecach wyłącznie opałem wysokiej jakości – wysokokalorycznym węglem i suchym, sezonowanym drewnem,
- zastępować kotły opalane paliwem stałym ekologicznymi kotłami gazowymi lub pompami ciepła,
- w miarę możliwości korzystać ze środków komunikacji publicznej,
- nie spalać w domowych kotłowniach śmieci.
O ile realizacja trzech pierwszych z wymienionych powyżej punktów wymaga poniesienia pewnych nakładów finansowych, o tyle ostatni, dotyczący spalania śmieci zależy wyłącznie od dobrej woli oraz świadomości ekologicznej mieszkańców miasta. Niestety nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego jak bardzo niebezpieczne dla naturalnego środowiska jest palenie odpadów.
Od kilku lat w bydgoskiej Straży Miejskiej działa specjalistyczna grupa strażników zajmujących się gospodarką odpadami. Strażnicy mają upoważnienie do przeprowadzenia kontroli na terenie posesji nawet bez zgody jej właściciela. Mogą też kontrolować kotłownię oraz palenisko pieca. Ujawnienie odpadów używanych jako materiał opałowy może zakończyć się ukaraniem osoby, która je spala mandatem karnym w wysokości do 500 złotych lub skierowaniem wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy. Kontrole posesji prowadzone są zarówno podczas stałych zadań realizowanych przez strażników miejskich, jak i w wyniku zgłoszeń mieszkańców zaniepokojonych cuchnącym dymem unoszącym się z komina sąsiada. Zgłoszeń takich w samym tylko roku 2017 było ponad 1 304.
Zgłoszenia dotyczące spalania odpadów należy kierować telefonicznie pod numer alarmowy Straży Miejskiej: 986.
spec. Janusz Jabłoński, Straż Miejska w Bydgoszczy