We wtorek 3 lutego br. około godz. 13:20, patrol Straży Miejskiej podjął interwencję wobec bezdomnego, który spożywał piwo i palił papierosa pod wiatą przystanku komunikacji miejskiej przy ul. Twardzickiego. W trakcie interwencji do patrolu podszedł starszy mężczyzna, który oświadczył, że bezdomny ukradł mu kilka dni wcześniej zegarek. Słysząc to bezdomny zaprzeczył, jednak chwilę później próbował „dyskretnie” zdjąć zegarek z ręki i schować go do kieszeni, co zauważyli funkcjonariusze, a także zgłaszający, który rozpoznał zegarek, jako swoją własność. W związku z powyższym sprawca i poszkodowany zostali przewiezieni do Komisariatu Policji Bydgoszcz – Fordon, gdzie przekazano sprawę do dalszego prowadzenia. Jak oznajmił poszkodowany, kilka dni wcześniej spotkał bezdomnego na ulicy i w trakcie rozmowy dowiedział się, że ten od dłuższego czasu nic nie jadł. W związku z tym zaprosił go do swojego mieszkania, gdzie go nakarmił. Natomiast bezdomny ukradł mu w tym czasie zegarek, co poszkodowany spostrzegł dopiero po jego wyjściu. Na szczęście kilka dni później spotkał tego samego bezdomnego w trakcie interwencji strażników, w wyniku czego odzyskał zegarek. Wartość skradzionego przedmiotu została wyceniona na 1 400 zł.